czwartek, 22 grudnia 2016

#48. Powrót

Roczna wiza niepostrzeżenie dobiegła końcowi i przyszedł czas na najważniejszą decyzję.

Aktualnie, z perspektywy miesiąca spędzonego w kraju stwierdzam, że nie był to najrozsądniejszy wybór. 

Tak czy inaczej ogromnie polecam wyjazd do Kanady lub USA i jeśli tylko nadarzy się wam taka możliwość nie wahajcie się ani chwili.





Pierwsze zdjęcie po zajęciu miejsca w naszym B787.

Odlot planowany był na godzinę 22:00 miejscowego czasu.




Widoki podczas lotu były niesamowite. Szczególnie wrażenie robiły ogromne puste przestrzenie prowincji Quebec i półwyspu Labrador.

Poniżej zdjęcia wykonane już w drugiej połowie lotu nad Atlantykiem.


Jak wszyscy wiemy Ziemia nie jest płaska dlatego też trasa lotu przypomina kształt łuku, który zahacza prawie o Islandię by następnie nad Norwegią i Bałtykiem dotrzeć do Warszawy.


Pierwszy widok naszego pięknego szarego kraju.



Po przylocie wystąpiły pewne zakłócenia. Za pokład wezwany został lekarz i kilku policjantów.
Ostatecznie po około 20 minutach zostaliśmy wypuszczeni i odwiezieni autobusami pod terminal.

A to już ujęcia z lotu do Rzeszowa



Lądowanie w Rzeszowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz