piątek, 29 kwietnia 2016

#13. Segregacja odpadów

W skrócie: odpady należy segregować.
Podstawowe trzy grupy odpadów to recycling, garbage i organics. Dodatkowo jest odbierany m.in. złom elektroniczny itd. W regionie Peel śmieci odbierane są przez automatyczne ramię śmieciarki więc co czwartek należy określone kontenery wystawić przed dom. Odpady organiczne wystawia się co tydzień, garbage i recycling co drugi tydzień.
 

#12. Zeznanie podatkowe

Legalna praca niestety skutkuje odprowadzaniem podatków. Z każdego czeku rząd zabiera podatki.
Termin składania zeznania podatkowego to również koniec kwietnia.
Warto dodać, że wypłaty nie są przelewane na konta tylko dostarczane są w formie czeków.
Taki papierowy świstek trzeba jeszcze zanieść do swojego banku i dopiero zrealizować.
Osobiście korzystam z wpłatomatów, które to skanują nasz czek i zapisują daną kwotę na koncie.

#11. Rzut oka na ulice, komunikacja miejska

Pod tym wpisem postaram się zebrać wszystkie różnice, które zauważyłem na drogach i ogólnie opisać sposoby na komunikację miejską.

Od samego początku dało się zaobserwować, że ruch uliczny jest duży. Podobnie jak w stanach, życie tutaj bez samochodu - ze względu na odległości - jest udręką. Auta są w miarę tanie, paliwo podobnie, samo zdobycie prawa jazdy również jest prostsze niż w kraju. Duży minus to cena ubezpieczenia. Świeżo upieczony kierowca wyda na to jakieś kilkaset dolarów miesięcznie. No ale jest za to gdzie pojeździć. Rozbudowane autostrady i odległości pomiędzy skrzyżowaniami prowokują do depnięcia sandałem.
Niestety ceny mandatów a i może sama kultura jazdy powoduje, że kierowcy przestrzegają ograniczeń prędkości.


niedziela, 24 kwietnia 2016

#10. Wycieczka na południe ( Niagara on the Lake, Niagara Falls).


Wolną niedzielę rozpocząłem od małego spaceru po okolicy.

#9. Wycieczka na północ (Barrie, Wasaga Beach, Collingwood)

Poniżej zamieszczam podglądową trasę wypadu. Nie pamiętam w tym momencie dokładnej trasy
i wszystkich miejscowości, które zwiedziłem tego dnia. Jedno jest pewne, ten kraj jest ogromny.



sobota, 23 kwietnia 2016

#8. Streetsville

Streetsville to ciekawa okolica położona nad rzeką Credit River.

#7. kanadyjska zima

Cytując kierowce autobusu tegoroczna zima była najłagodniejsza od 30 lat. Owszem bywały mrozy
z odczuwalna temperaturą około -30 stopni jednak korytarzy w śniegu nie widziałem. Jest tu ogromna różnica pomiędzy temperaturą zarejestrowaną a odczuwalną. Na niekorzyść oczywiście. Ogólnie zmiany pogody są bardziej dynamiczne.


wtorek, 19 kwietnia 2016

#6. Szybki wypad do centrum Mississauga i Port Credit

Centrum miasta to m.in. Absolute World. Dwie wierze o wysokościach 179,5 oraz 161,2 [m].

#5. Pierwsze formalności - bank, telefon, SIN.

Drugi dzień po przylocie to założenie konta. Wybór banku nie był trudny - zdecydowała bliskość oddziału. Dużym zaskoczeniem podczas podpisywania dokumentów była wizyta głównego menedżera oddziału, uścisk dłoni itd. Nie wiem czy wszystkich tak witają ale small talk jest tu bardzo ważny.

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

#4. Niagara Falls zimą

Wodospad Niagara jest podzielony na część amerykańską i kanadyjską. 
Część amerykańska to dwa mniejsze wodospady American Falls oraz Bridal Veil Falls
Bardziej znana część kanadyjska to układająca się w kształt podkowy  Horseshoe Falls. 
Wysokość wodospadu to 53 metry, szerokość 790 metrów.
  

#3. Pierwsze dni w Mississadze

Mississauga to szóste co do wielkości miasto Kanady. Neleży do regionu Peel, w dalszej kolejności do metropolli Toronto GTA ( Greater Toronto Area). Miasto leży w prowincji Ontario.
Miasto zamieszkuje ponad 750 tysięcy ludzi czyli mniej więcej tyle co Kraków.

W metropolli Toronto żyje ponad 8 mln mieszkańców. Miasto posiada tytuł najbardziej wielokulturowego miasta świata.

#2. Pierwszy dzień na kanadyskiej ziemi

Pierwsze chwile za oceanem to męczące formalności na lotnisku. Nie należy to do przyjemnych rzeczy gdy zmęczony lotem musisz odpowiadać na rożne pytania i przechodzić od jednego punktu do następnego. Zawsze istnieje ryzyko odmowy wizy i powrót do kraju. Znane są takie przypadki.

Najważniejszym dokumentem jakim dysponowałem oprócz paszportu był oczywiście list od Citizen and Immigration Canada w którym to czarno na białym było stwierdzone:
"Your application to work in Canada has been approved." Nikt nie pytał mnie o ubezpieczenie, które wg wcześniejszych informacji miało być obowiązkowe. Oby nie musiało się przydać.

#1. Wylot do Kanady

Dzień wylotu do Kanady zapamiętam na zawsze. Wszystko przez sprzedaż auta, która miała miejsce kilka godzin przed wylotem. Osoba, która była zainteresowana zakupem nalegała na obniżkę ceny jednak nie mogłem się na to zgodzić. Konsekwentnie przez prawie tydzień trwałem przy ustalonej cenie. W dniu wylotu auto trafiło do garażu jednak nie zostało tam na długo. Nieoczekiwany telefon całkowicie zakłócił plan dnia. Rzutem na taśmę nabywca podjął decyzję o zakupie. Spotkanie i reszta formalności przebiegły szybko jednak cenny czas uciekał nieubłaganie. Panowała ogromnie nerwowa atmosfera. Oczywiście nie byłem do końca spakowany i sytuacja stawała się nieciekawa. Zachowałem oczywiście zimną krew i wszystko w bardzo szybkim tempie ogarnąłem. Na lotnisko przybyłem o czasie. Odprawa i lot przebiegły bez problemu.